Cisza i spokój, względna temperatura i jak zwykle zawyżona wilgotność powietrza, co oznacza, że jak zrobię pranie to na tarasie i tak nic nie wyschnie.
Facet od naprawy suszarki powiedział "maniana". Normalne, cała Hiszpania to "sjesta , fiesta i maniana", jednak nasze COSTA BRAVA JEST TAK PIĘKNE.
Mijające lato mogę określić wakacyjnie udanym.
W portfelu pustka, jak zimą Ustka, lecz przeżyć , wrażeń i wspomnień nikt nam nie odbierze. To własnie tu w Hiszpanii, nauczyłam się radości z poczucia beztroski, siadając na skałach wbudowanych w krajobraz wybrzeża, wdychając zapach kwitnących wokoło kwiatów, krzewów i drzew, obserwując latające mewy i przesypując w dłoniach, kamienisty piach tutejszych plaż w poszukiwaniu muszelek.
Dla mnie to już istny raj.
Kamil musi mieć jeszcze w ręku dobre piwo!🍺
szkoda, ze nie wszyscy moga tam mieszkac...wielka szkoda, ale Ty nam to namalujesz,pokazesz i ...prawie jak bysmy juz tam byli :-)
OdpowiedzUsuń