wtorek, 20 września 2011

A w sercu tak jakoś tęskno i czasem źle..............

Bywają lepsze i gorsze dni. Czasami budzę się i czuję , ze jest mi źle, tak o, bez  konkretnego powodu.
Beznadziejna, nikomu nie potrzebna, egoistyczna, rozkapryszona trzydziestka. W taki dzień Panowie schodzą mi z drogi. Alberto patrzy w wieczorne niebo i wzdycha , że znowu jest pełnia, a ja uciekam...........popatrzeć jak słońce się chowa w morskiej głębinie, powzdychać, potęsknić....................najbardziej mi tęskno za Mamą,  lecz  ona mojej tęsknoty już nigdy nie usłyszy..........................................................................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz