środa, 21 września 2011

W czerwcu na grzyby?

-Skoro w Hiszpanii truskawki dojrzewają dwa miesiące wcześniej niż w Polsce, to może wybierzemy się w góry na grzyby?-spytałam Kamila.
- Spacer po górach tak czy owak nam nie zaszkodzi.-zaśmiał się mój luby.



















       Więc  poszliśmy w Pireneje. Nikogo nie powinien dziwić fakt ze na szlaku byliśmy osamotnieni, gdyż każdy normalny człowiek tego dnia na Costa Brava oddawał się morskiej kąpieli..............   ufffffffff 40 stopniowy upał!

Grzyby? Cóż ani jadalnych, ani trujących ani halucynogennych  żeśmy nie widzieli, tylko opuszczone chatki i przedziwne kurniki!

1 komentarz: