Od kilku dni boli mnie buzia, wiec piszczę, jęczę i
płaczę. Mama do niej zajrzała i powiedziała Tacie, że lada dzień będę miał na
górze cztery zęby. Bardzo mnie to cieszy bo tymi dwoma na dole nie da się
normalnie jeść i gryźć. Pocieszające jest to, że z tą niemocą w gryzieniu to
nie jestem w rodzinie sam. Prababcia Halinka ma niewiele więcej zębów ode mnie,
bo podobno pogubiła je gdzieś na życiowej drodze a Kuba, czyli synek Wujka
Daniela który jest bratem mojego Taty ma
każdy ząb z innej bajki. Kilka Kubusiowi wypadło a nowe na miejscu starych
jeszcze mu nie wyrosły, tak mi powiedziała Ciocia Kasia, kiedy po powrocie z kościoła Kuba biegał dookoła
domu i krzyczał, że mu krew z zęba leci, a potem przyszedł i powiedział że już tego zęba nie ma. Podobno
zębowa wróżka stówę mu za niego w nocy zapłaci i za tą stówę, która jest
papierowym pieniążkiem, Kuba kupi sobie
nowego robota Transformersa. Ciekawy jestem czy jak mi wyrosną teraz aż cztery
nowe zęby to czy będę musiał za nie zapłacić zębowej wróżce, bo jeśli tak to
mam problem, ponieważ jeszcze nie mam skarbonki.
Po obiedzie do Cioci i Wujka przyjechali
goście a z nimi dzieci, czyli takie maluchy jak ja i Kuba. Dorośli
siedzieli w altance i jedli mięsko z
grilla a my, czyli ja, Kuba, Natalka i Szymonek turlaliśmy się po trawce, biegaliśmy i było tak wesoło, że
zapomniałem o tych bolących ząbkach , które mi jeszcze nie wyrosły. Tylko
braciszek Szymusia, Kondzio nie bawił się z nami, bo urodził się niedawno
i spał cały czas w swoim wózeczku. Na deser każdy z nas dostał smerfowy jogurcik
w którym ukryta była figurka smerfa.
Kiedy wszyscy pojechali już do swoich
domków to Mama usiadła ze mną na schodkach przed domem i pokazała na
niebie pełnię księżyca. Najpiękniejszą
jaką w swoim życiu widziałem. To była
magiczna, błękitna pełnia z bajki o Smerfach.Teraz już wiem skąd się wzięły te
smerfy w jogurcikach w których pewnie przed Gargamelem sie schowały zaraz po
tym jak przedostały się do naszego świata przez otwarty w pełnię magiczny
portal. Tato miał rację mówiąc, że wieś to inny świat. Dzisiaj to naprawdę
zrozumiałem.
|
Szymuś |
|
Natalka |
|
Kuba |
|
Kondzio ze swoją Mamą |
|
Leo |
|
Nasze Mamy i My, Dzieciaki |
|
Smerf Faraon |
Świetne
OdpowiedzUsuńCoz, nie ma to, jak Rodzinka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Piękna ta rodzinna radość. I dzieciaki takie fajne.
OdpowiedzUsuń